W wyniku dziennikarskiego śledztwa przeprowadzonego przez “Financial Times”, największy na świecie sklep internetowy usunął blisko 20 tysięcy fałszywych recenzji, które w większości zachwalały towary chińskich producentów.
Dziennikarze brytyjskiej gazety, zajmującej się tematyką gospodarczą i finansową, wzięli pod lupę czołowych recenzentów lokalnej wersji Amazona w Wielkiej Brytanii. Przeprowadzone przez nich śledztwo wykazało, iż producenci uknuli spisek wraz z opiniodawcami. Ci drudzy, w zamian za przyjmowanie darmowych towarów, wystawiali firmom pozytywne komentarze oraz 5-cio gwiazdkowe oceny.
Wśród 10 najaktywniejszych recenzentów, aż 7 z nich stosowało nieuczciwe praktyki związane z fałszywymi opiniami. Rekordzistą okazał się niejaki Justin Fryer, który publikował je raz na 4 godziny. W wyniku barteru nabył on m.in. pochodzący z Chin sprzęt elektroniczny, pojazdy elektryczne czy urządzenia do ćwiczeń fizycznych, które następnie sprzedawał na eBayu. Dzięki temu działaniu w ciągu ostatnich 3 miesięcy odniósł on korzyści finansowe przekraczające kwotę 20 tysięcy funtów.
Fryer, po kontakcie ze strony redaktorów dziennika, usunął historię swoich komentarzy i jednocześnie wyparł się współpracy z chińskimi producentami. Kolejni recenzenci z czołówki tych najpopularniejszych również pozbyli się swoich opinii, inny zaś po zdemaskowaniu nieetycznych praktyk zmienił swoje imię, nazwisko oraz zdjęcie profilowe.
Brytyjski dziennik, powołując się na dane firmy Fakespot, twierdzi, że obecnie na Amazonie fałszywych recenzji w kategorii elektronika może być aż 61%, wśród produktów kosmetycznych 63%, a w obszarze suplementów diety i witamin 64%.
W odpowiedzi na wyniki śledztwa, Amazon usunął z platformy prawie 20 tysięcy nieprawdziwych recenzji napisanych przez wspomnianych 7 nieuczciwych użytkowników.
Autor tekstu: Karolina Foss
Źródło zdjęcia głównego: Christian Wiediger/Unsplash
Komentarze: brak