Balenciaga mierzy się ze sporym kryzysem wizerunkowym. W kolekcji hiszpańskiego domu mody pojawiły się spodnie „Trompe L’Oeil Sweatpants” nawiązujące do stylu amerykańskich raperów z lat 90. W sieci zawrzało. Część internautów oskarża markę o przywłaszczenie kulturowe, ale pojawiły się również zarzuty o rasizm.
W sklepie internetowym domu mody Balenciaga pojawiły się dresowe spodnie z wszytymi bokserkami wystającymi znad paska. Spodnie, nazwane przez producenta „Trompe L’oeil Sweatpants” i kosztujące 1190$, nawiązują do ulicznej kultury Afroamerykanów z lat 90., kiedy opuszczone nisko spodnie z widoczną bielizną stały się symbolem i elementem stylu czarnoskórych raperów.
Internauci nie pozostawili na marce suchej nitki
Pierwsza wzmianka na temat dresowych spodni hiszpańskiego domu mody pojawiła się na Tik Toku. You know when something feels racist – napisał użytkownik mr200m__, który zauważył produkt w londyńskim sklepie i umieścił post z wideo przedstawiającym produkt marki. Post zebrał do tej pory ponad 3500 komentarzy i dwa razy tyle udostępnień.
@mr200m__ You know when something feels racist 🥲😂 @sxbwxyy I have questions #fypシ
♬ original sound – Mr200m
Skąd wzięły się oskarżenia o rasizm?
W komentarzach pojawiły się zarzuty o przywłaszczenie kulturowe i komercyjne wykorzystanie jednego z symboli hip-hopowej kultury Afroamerykanów, ale głośno wybrzmiewają również oskarżenia o rasizm. Nie bez powodu – jak pisze w swoim artykule Sophie Mellor z portalu „Fortune”, przed laty w kilku amerykańskich hrabstwach wyniesiona z więzień moda na sagging, czyli nisko opuszczone spodnie, została zakazana. Wprowadzony przez lokalne władze przepis doprowadził do zastrzelenia przez policjantów 31-letniego czarnoskórego mężczyzny, który złamał zakaz i stawiał opór podczas próby aresztowania. Zakaz funkcjonuje do dziś, a w południowej Luizjanie za jego złamanie grozi kara grzywny lub nawet półrocznego więzienia. Internauci wytykają marce próbę zwiększenia swoich zysków na podstawie problemu dotyczącego dyskryminacji społeczności afroamerykańskiej.
Balenciaga odpiera zarzuty
Na oficjalne stanowisko marki w tej sprawie nie musieliśmy długo czekać. Dyrektor ds. marketingu marki Balenciaga, Ludivine Pont, stwierdziła, że marka często łączy poszczególne elementy garderoby w jedną część. Jako przykład podała „dżinsy nałożone na spodnie dresowe i zapinane na guziki koszule nałożone na t-shirty”. Według Pont „spodnie Trompe L’Oeil były przedłużeniem tej wizji”.
Czy markę czeka kolejny bojkot?
To nie pierwsza wizerunkowa wpadka marki, która zakończyła się oskarżeniami o rasizm. W 2018 roku w sieci pojawił się film ukazujący napaść na chińskiego klienta w sklepie Balenciaga w domu towarowym Printemps w Paryżu. Co prawda marka przeprosiła, ale sytuacja ta spowodowała masowy bojkot jej produktów w chińskich mediach społecznościowych, a hashtag #BoycottBalenciagaDiscriminatesAgainstChinese został wyświetlony w sieci co najmniej 29 milionów razy.
Autor tekstu: Mateusz Ligęza
Źródło zdjęcia głównego: Ashim D’Silva/Unsplash
Komentarze: brak