W zeszły czwartek 23 stycznia McDonald’s wprowadził do swojej oferty w wersjach papierowych patyczki do balonów, opakowania na desery lodowe, a także słomki do napojów. Restauracja chce w ten sposób ograniczyć produkcję szkodliwego dla środowiska plastiku. Polska jest pierwszym krajem, w którym wprowadzono nowe rozwiązania.
Dlaczego wprowadzono ekologiczne wyroby?
Zmiany poprzedził miesięczny test, odbywający się w styczniu 2019 r. Podczas eksperymentu sprawdzano funkcjonalność, wytrzymałość oraz niezawodność produktów. W czasie badań sprawdzano reakcje klientów sieci w wybranych punktach gastronomicznych i dostosowano ofertę do ich potrzeb. Wdrożenie przyjaznych dla środowiska dodatków jest odpowiedzią na sukcesywnie zwiększającą się ilość plastikowych odpadów.
Rocznie w tego typu restauracjach zużywa się 23 miliony kubeczków McFllury, 3,5 miliona patyczków do balonów oraz 160 milionów słomek. Te ostatnie będąc wykonane z papieru mogą pozostawać w napojach do 5,5 godziny bez namakania. Materiały, z których powstają nowe wersje akcesoriów gastronomicznych są wykonane w 100% z papieru certyfikowanego przez PEFC (Program Zatwierdzenia Systemu Certyfikacji Leśnej), dzięki czemu nowe produkty wspierają gospodarkę leśną. To jednak nie koniec. McDonald’s chce zwiększać swoją ekologiczną działalność poprzez wprowadzenie do wszystkich lokali specjalnych koszy. Do tych pojemników można wrzucać posegregowane odpady, które później zostaną przetworzone np. na ręczniki papierowe.
Jaka jest reakcja klientów?
Konsumenci przyjęli zmiany bez entuzjazmu. Zdecydowana większość osób chce przywrócenia plastikowych słomek, ponieważ twierdzą, że nowe rozwiązanie się nie sprawdza. Internauci uważają, iż jest to jeden z najgorszych pomysłów przedstawicieli sieci, ponieważ ekologiczne wyroby podczas użytkowania nie wytrzymują nawet kilku minut i zmieniają swój kształt. Według sympatyków lokalu, ekologiczne dodatki pod wpływem kontaktu z napojem rozpadają się, a drobinki materiału dostają się do płynów powodując zmianę ich smaku. Klienci proponują, aby akcesoria gastronomiczne były produkowane z innych, trwalszych materiałów. Co więcej, część z nich zachęca restaurację do przywrócenia plastikowych produktów, ale za dodatkową opłatą. Są jednak i tacy, którym nowe rozwiązanie się podoba, a osobom negującym pomysł sugerują zabranie do lokalu własnych słomek.
Do 2025 r. McDonald’s zamierza wprowadzić recykling we wszystkich lokalach, a także wymianę plastikowych produktów na biodegradowalne. Natomiast do 2030 r. sieć zamierza ograniczyć emisję gazów cieplarnianych z biur oraz restauracji o około 150 mln ton. Działania jednego z najpopularniejszych barów szybkiej obsługi mogą być prekursorem do zmian wśród innych lokali gastronomicznych oraz fabryk. Ważne jest jednak, aby te działania były korzystne i przyjazne, nie tylko dla środowiska, ale i dla ludzi.
Autor tekstu: Patrycja Krzeszowska
Źródło zdjęcia głównego: Andrew Herashchenko, Unsplash
Komentarze: brak