Trudno o portal społecznościowy budujący nasz profil zawodowy i karierę lepiej niż LinkedIn. To w zasadzie najlepsza obecnie platforma, skupiająca profesjonalistów w swych branżach, pragnących poszerzać grono klientów, kontaktów zawodowych oraz zdobywać i prezentować swoją wiedzę. Z racji rozbudowanej bazy osób na decyzyjnych stanowiskach jest to również świetne miejsce do szukania klientów.
Podobnie jak w przypadku innych portali społecznościowych, tak i na LinkedIn stosunkowo łatwo jest nadszarpnąć swoją reputację. Wystarczy pomyśleć o wrażeniu, jakie na portalu skierowanym dla profesjonalistów powoduje użytkownik publikujący zdjęcia swoich pupili, dzieci czy selfie zrobionych z kolegami w barze. Podobne zachowania może i warte są opublikowania na Facebooku, jednak inaczej sprawa ma się w przypadku portali związanych stricte z budowaniem swojej pozycji zawodowej. Przestrzeganie kilku poniższych fundamentalnych zasad z pewnością pomoże Ci poszerzyć swoje grono kontaktów i pomóc zdobyć klientów lub wymarzoną pracę.
Nie wysyłaj losowych zaproszeń
Oczywiste jest to, że celem LinkedIn jest pomoc w nawiązywaniu kontaktów z innymi profesjonalistami oraz klientami z naszej branży. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy losowo bombardować zaproszeniami każdego, kogo tylko znajdziemy. Kiepskim pomysłem jest korzystanie wyłącznie z opcji „ludzie, których możesz znać” w sytuacji, gdy masz już w sieci sporo losowych osób. Mechanizm działa tylko (w miarę) dobrze, gdy posiadasz w sieci osoby wyłącznie z grupy docelowej. Zaufaj mi – poszerzanie grona znajomych na bazie nieznanych i niezwiązanych z Twoją branżą ludzi nie odbije się pozytywnie na Twoim wizerunku.
Przed wysłaniem zaproszenia należy zastanowić się, czy mamy dobry powód do połączenia z daną osobą. Przyjęcie bardziej precyzyjnego podejścia, zawężając grono znajomych do wyłącznie specjalistów z grupy docelowej, a także osób z Twojej branży, pozwala budować znacznie lepsze relacje.
Nie mniej ważne jest inicjowanie rozmów angażujących drugą osobę oraz okazanie zainteresowania jej osiągnięciami, wiedzą oraz doświadczeniem. Pod żadnym pozorem nie rozpoczynaj rozmowy od próby sprzedania swojej oferty! Pewnie nie raz w Twojej skrzynce wylądowała wiadomość z ofertą nawozów… No bo w końcu Polska to podobno kraj rolniczy, więc pewnie 100% populacji korzysta z nawozów.
Nie rozsyłaj spamu
Warto zachować pewną dozę wstrzemięźliwości, gdy ktoś zaakceptuje nasze połączenie. Mam tu na myśli niewysyłanie nadmiernej ilości wiadomości z ofertą, czy choćby zbyt nachalnych próśb o spotkanie. Próbując budować swoją sieć w taki sposób, możemy być niemalże pewni, że spotkamy się z usunięciem nas z grona kontaktów. Podobne zachowanie nie jest mile widziane na żadnym z portali społecznościowych – a już z pewnością nie na LinkedIn.
Nie udostępniaj zbędnych treści
LinkedIn przyświeca cel rozwijania społeczności zbudowanej w stu procentach na zawodowym profesjonalizmie. W związku z tym ważne jest, by udostępniać merytoryczne treści związane z daną branżą. Unikaj dzielenia się wszelkiego rodzaju cytatami, piosenkami, prywatnymi zdjęciami pozbawionymi zawodowego wydźwięku bądź quizami. Miejsce na tego typu kontent jest na tablicy Facebooka. Pamiętaj, by publikowane przez Ciebie treści pochodziły z godnych i zaufania źródeł. To pomoże zwiększyć Twoją wiarygodność. Warto zadbać również o ich różnorodność, by nie znudzić naszych obserwujących.
Uważaj na tematy religijne i polityczne
Osobiście bardzo cenię osoby, które nie boją się wyrażać swoich poglądów, ale pod warunkiem, że robią to z szacunkiem do innych, bez krytyki i narzucania swojej jedynej świętej racji. Nie ma ludzi nieomylnych, ale zdrowa dyskusja, bez agresji, sporo wnosi. Równie ważne jest to, aby być spójnym. Ponad wszystko cenię również czyny, a nie deklaracje.
Nim jednak cokolwiek opublikujesz, zastanów się, czy to aby na pewno dobre miejsce na to. Wrzucanie treści politycznych i religijnych potencjalnie zraża do nas część obserwujących. Ludzie często reagują impulsywnie, nie czytając i nie chcąc zrozumieć, o czym piszesz. Słowo klucz może wygenerować falę agresywnych treści.
Dodaj właściwe zdjęcie profilowe
Nasza tożsamość odgrywa ogromną rolę w budowie własnej marki oraz zdobywaniu nowych kontaktów. Warto więc pokazać kim jesteśmy i jak wyglądamy. Używanie znaku naszej firmy bądź innego, nieprezentującego nas osobiście zdjęcia z pewnością nie pomoże w zdobyciu kontaktów. Podobnie sprawa ma się z nieostrymi zdjęciami słabej jakości, bądź tymi o niskiej rozdzielczości. Wrzucając zdjęcie profilowe, zadbaj o jego w pełni profesjonalny wygląd.
Bądź szczery
Buduj swoją wiarygodność na prawdziwych kwalifikacjach, doświadczeniach, umiejętnościach i ambicjach. Nie ukrywaj swych intencji. Skup się na rzeczach, co do których nie masz wątpliwości, myśląc o stworzeniu zgodnego z prawdą profesjonalnego wizerunku.
Przestrzeganie wszystkich powyższych zaleceń z pewnością wpłynie pozytywnie na budowanie Twojego profilu na LinkedIn. Profilu, dzięki któremu będziesz mógł poszerzać grono kontaktów zawodowych oraz prowadzić skuteczne kampanie marketingowe.
Autor tekstu: Leszek Kozłowski
Komentarze: brak