W dniach od 26 marca do 2 kwietnia IAA Polska Międzynarodowe Stowarzyszenie Reklamy zapytało członków i sympatyków organizacji o wyzwania, którym musieli stawić czoło w minionych tygodniach. Reklamodawcy, przedstawiciele mediów, agencji mediowych i reklamowych wypowiedzieli się na temat różnych obszarów, m.in. planowania, organizacji pracy i oczekiwań wobec rządu.
Wnioski płynące z ankiety „Pandemia COVID-19 – a sytuacja polskiej branży marketingowej”, nie opierają się na danych procentowych, ponieważ taki sposób prezentacji wyników jest uzasadniony przy znacznie większej próbie dobranej w sposób reprezentatywny. Mimo tego zastrzeżenia kwestionariusz dostarczył interesujących wniosków na temat planów i potrzeb branży komunikacji marketingowej.
Więcej czasami znaczy mniej
Wielu przedstawicieli branży marketingowej zauważa, że są bardziej obciążeni pracą. Wynika to z konieczności szybkiego wprowadzenia głębokich korekt do planów marketingowych oraz prowadzonych projektów przez wszystkich reklamodawców i media. 2/3 respondentów zakłada, że zmiany to doprowadzą, niestety, do zmniejszenia budżetów w granicach od 15 do 30%. Pozostali wskazali, że spadek może przekroczyć 30%. Takie cięcia budżetów mogą wymusić na pracodawcach decyzję o ograniczeniu działalności obejmującą m.in. redukcję zatrudnienia. To jest opinia 2/3 respondentów.
Wirtualne zespoły
Jeszcze miesiąc temu praca zdalna była normą tylko w nielicznych firmach w branży komunikacji marketingowej. W większości była dopuszczalna okazjonalnie i raczej jako forma benefitu pracowniczego, a jeszcze w innych w ogóle nie była praktykowana. Konieczność utrzymywania dystansu społecznego wymusiła natychmiastową implementację modelu pracy zdalnej i wspierającej ją infrastruktury informatycznej. Dla połowy ankietowanych właśnie to było jednym z największych wyzwań w minionym miesiącu.
Większą trudność sprawiła tylko konieczność rebudżetowania. O ile pod koniec marca mniejsza wydajność i spadająca motywacja zespołów nie stanowiła jeszcze dużego problemu, o tyle w kwietniu może być inaczej. Stres, ciągłe poczucie zagrożenia, izolacja, odmienne style komunikowania zapewne sprawią, że współpraca oparta tylko na kontakcie wirtualnym będzie coraz trudniejsze.
Oczekiwania i potrzeby
Prawdziwym zaskoczeniem są odpowiedzi na temat oczekiwań managerów wobec Państwa. 1/3 respondentów stwierdziła, że nie potrzebuje pomocy od rządu. Odpowiedzi do pytań otwartych dają pewne wyjaśnienie: część respondentów po prostu nie spodziewa się skutecznych działań ze strony Państwa. Inni wskazują, że programy pomocowe miałyby sens, gdyby zostały uruchomione w okresie kilku tygodni do trzech miesięcy.
Wszyscy respondenci (poza jednym) stwierdzili, że pandemia częściowo lub całkowicie zmieniła funkcjonowanie ich organizacji. Lekkim optymizmem napawa fakt, że 2/3 z nich z przekonaniem oświadczyło, iż radzą sobie z obecną sytuacją. Miejmy nadzieję, że za dwa miesiące lub za pół roku ten odsetek będzie jeszcze wyższy.
Źródło zdjęcia głównego: Adam Nieścioruk/Unsplash
Komentarze: brak