NLLB-200 (No Language Left Behind), czyli system tłumaczenia treści we wszystkich językach na podstawie sztucznej inteligencji, jest już dostępny jako open source. Nowe rozwiązanie pozwala obecnie na tłumaczenie aż 200 języków w czasie rzeczywistym.
Narzędzie dokładniejsze niż Google Translate
Pół roku temu przedsiębiorstwo Zuckerberga podzieliło się swoimi planami na przyszłość, wśród których było m.in. stworzenie rozwiązania, które zapobiegnie cyfrowemu wykluczeniu ze względu na bariery językowe. Po kilku miesiącach od zapowiedzi Meta oficjalnie ogłosiła start nowego modelu sztucznej inteligencji NLLB-200, dzięki któremu możliwe będzie tłumaczenie języków w czasie rzeczywistym.
W przyszłości rozwiązanie to może pojawić się zarówno na Facebooku, jak i w Wikipedii czy w serwisie YouTube. Wśród tłumaczonych języków znalazły się te najpopularniejsze jak angielski, chiński czy rosyjski, ale również języki afrykańskie jak np. laotański. Jak możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie, nowe rozwiązanie cechuje się o 44% wyższą dokładnością w porównaniu do starszych metod, a w przypadku mniej znanych dialektów, używanych w Afryce czy Indiach, jest to nawet 70%. Tak wysoką dokładność udało się uzyskać dzięki tłumaczeniom dokonywanym bezpośrednio – bez wcześniejszego przekładania ich na język angielski.
Meta zachęca dotacjami
Meta zamierza jak najszybciej wcielić projekt w życie w celu jego efektywnego wykorzystania i dalszego rozwoju. Firma przyzna 200 tys. dolarów dotacji organizacjom non-profit, które zdecydują się na skorzystanie ze sztucznej inteligencji w celu tłumaczenia dwóch lub więcej języków afrykańskich. Na grant mogą liczyć również naukowcy, którzy zajmują się lingwistyką i tłumaczeniem maszynowym i zamierzają wykorzystać narzędzie w swojej pracy naukowej.
Autor tekstu: Mateusz Ligęza
Źródło zdjęcia głównego: Pexels
Komentarze: brak