Reklama artykułów higienicznych dla kobiet po porodzie nie została dopuszczona do emisji podczas tegorocznej gali wręczenia Oscarów. Akademia Filmowa tłumaczy, że spot zbyt dosłownie pokazuje rzeczywistość młodych mam. Nagranie stało się hitem w sieci.
Frida Mom to marka posiadająca w swojej ofercie różnorodne zestawy poporodowe, w skład których wchodzą m.in. specjalna bielizna, podpaski, a także kosmetyki do higieny intymnej. Materiał promocyjny miał zostać wyemitowany podczas gali, ale ostatecznie Akademia Filmowa nie wyraziła zgody na emisję, tłumacząc, że filmik w zbyt dosadny oraz realistyczny sposób ukazuje problemy fizjologiczne kobiet.
W reklamie została przedstawiona młoda kobieta, która została obudzona w nocy przez swoje nowonarodzone dziecko. Po wstępnym uspokojeniu malca, udaje się do łazienki, aby się odświeżyć oraz zmienić bieliznę. Warto dodać, iż na początku uaktualnionego nagrania została przedstawiona adnotacja o nietypowym zachowaniu przedstawicieli Akademii Filmowej oraz wszystkich tych, którym spot nie przypadł do gustu.
Z kolei marka Frida Mom uważa, że właśnie takie spoty mają ukazać prawdę o trudach macierzyństwa. Materiał mimo, że nie został dopuszczony do emisji na gali, stał się viralem na YouTubie. Nagranie obejrzało ponad 1,5 mln użytkowników, zostało polubione ponad 3 tys razy, a liczba komentarzy wynosi prawie 900. W opublikowanych wpisach internauci wyrażają pełną akceptację i zrozumienie dla przygotowanego klipu. Niektórzy identyfikują się z główną bohaterką reklamy, przypominając sobie czas narodzin własnych dzieci.
Filmik, mimo że nie został przedstawiony na jednej z największych filmowych imprez na świecie, to i tak zdobył większą popularność oraz aprobatę odbiorców, aniżeli gdyby przedstawiciele Akademii Filmowej postanowili jednak reklamę wyemitować. Warto zastanowić się, czy proste, rozrywkowe klipy nie powinny zostać zastąpione materiałami poruszającymi prawdziwe, lecz skryte ludzkie problemy.
Autor tekstu: Patrycja Krzeszowska
Źródło zdjęcia głównego: Kolar.io/Unsplash
Komentarze: brak